Zachęcamy do zapoznania się z recenzjami wybranych artykułów z prasy pedagogicznej.
Czytelnicy mogą składać zamówienia na bezpłatne skany artykułów z czasopism, które będą realizowane w miarę możliwości na bieżąco lub w kolejnym dniu roboczym - w zależności od ilości zamówień. Zamówienia wraz z numerem karty czytelnika należy przesyłać na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..
Rozpoczął się letni czas wypoczynku, każdy może go spędzić w swój ulubiony sposób. Ja zachęcam do odwiedzania bibliotek i czytania! Biblioteki to miejsca, w których wiele się dzieje - także wakacyjną porą. Na łamach czerwcowego czasopisma „Biblioteka w Szkole”, swoimi doświadczeniami i inspiracjami dzielą się kreatywni bibliotekarze. Warto przeczytać o działaniach czytelniczych, praktycznych narzędziach, które można zastosować przygotowując wakacyjne warsztaty biblioteczne. Można się dowiedzieć jakie aplikacje i serwisy internetowe uatrakcyjnią i wspomogą przygotowanie wakacyjnych zajęć. O nowych technologiach w służbie bibliotek pisze Przemysław Kowalski w artykule „Aplikacje i serwisy przydatne w bibliotece, czyli e-bibliotekarz w działaniu”.
Dzieci i młodzież lubią rywalizację, udział w zajęciach z wykorzystaniem gier i quizów jest dla nich świetną zabawą, w której mogą się sprawdzić. Dla tworzących zajęcia z wykorzystaniem quizów z pomocą przychodzi tekst Edyty Kosik „Przegląd aplikacji do tworzenia quizów”.
Ponadto w czasopiśmie przeczytamy o bibliotecznych zabawach czytelniczych i wielu działaniach, które mogą zachęcić młodszych czytelników do odwiedzenia biblioteki. Natomiast kreatywni bibliotekarze zainteresują się tekstem Małgorzaty Swędrowskiej „Bogactwo bezkosztowych pomysłów - garść inspiracji”.
Wakacyjny czas to także dobra okazja do odświeżenia wnętrza biblioteki, a nawet jej radykalnej metamorfozy. Ciekawą inicjatywę biblioteczną prezentuje Katarzyna Kozera w artykule „Jak biblioteka Szkoły Podstawowej w Kosakowie zamieniła się w Hogwart?”. Książki o przygodach Harry’ego Pottera cieszą się popularnością wśród młodszych czytelników. Zatem wnętrze biblioteki jak Hogwart, dlaczego nie? W tak zaaranżowanych przestrzeniach można prowadzić wakacyjne zajęcia z książką o przygodach bohatera z powieści J.K. Rowling. Po przeczytaniu książki i obejrzeniu filmu, warto wybrać się na wycieczkę w okolice Krakowa, by poznać niezwykły świat czarodziejów na wystawie Harry Potter: The Exhibition. To nie lada gratka nie tylko dla fanów książki i filmu. Dzięki interaktywnej technologii można sprawdzić się w Quidditchu i przesadzić mandragorę, jednym słowem - poczuć się jak w Hogwarcie!
Jednak zanim wyruszycie na wakacyjne wojaże, przyjdźcie do Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej na al. Focha w Krakowie, tuż przy krakowskich Błoniach. Wypożyczcie ulubioną książkę np. o przygodach Harry’ego Pottera, usiądźcie w czytelni, by przy filiżance kawy przeczytać czasopismo „Biblioteka w Szkole”, a może sięgniecie do innych publikacji z naszych zbiorów? Zachęcamy do wakacyjnej przygody z książką!
Książka! Znajdziesz w niej, co zechcesz: bór odwieczny, morza szum, zapach ziół na górskiej ścieżce, tysiąc marzeń, tysiąc dum...
(Lucyna Krzemieniecka)
Życzymy dobrego wypoczynku i zapraszamy do wakacyjnego czytania!
MSz
Zadawanie pytania zawartego w tytule artykułu może brzmieć prowokacyjnie w dniu, w którym słupki rtęci sięgają 36-37°C i każdy próbuje - różnymi sposobami - uchronić się przed jego promieniami. Jednak znając renomę i rzetelną wiedzę prezentowaną zazwyczaj w czasopiśmie „Świat Nauki”, może warto zaznajomić się z tekstem Rowana Jacobsena. Oczywiście - po zasłonięciu uprzednio okien i zaopatrzeniu się w odpowiednie napoje.
Autor przytacza wyniki obserwacji i badań naukowych prowadzonych już od lat 40. ubiegłego wieku, które dowiodły, że wiele chorób autoimmunologicznych (m.in. stwardnienie rozsiane, łuszczyca), sercowo-naczyniowych czy depresyjnych występuje w korelacji z szerokością geograficzną. Te ustalenia były powodem niezwykłej kariery „witaminy słońca”. Cholekalcyferol – bo to jest właśnie chemiczna nazwa witaminy D3 - syntetyzowany w skórze pod wpływem promieniowania słonecznego UVB lub przyjmowany w postaci suplementów diety może zapobiegać występowaniu wymienionych chorób na terenach, gdzie nasłonecznienie jest zbyt małe.
Jednak słońce ma również drugie oblicze - jego nadmiar może powodować starzenie się skóry i nowotwory z najbardziej znanym czerniakiem na czele. Jak znaleźć balans między tymi sprzecznościami? Jak ustalić bezpieczną dawkę słońca lub innej formy dostarczenia witaminy D naszym organizmom?
Kolejne lata przynosiły jednak ustalenia podważające jednoznaczny związek odpowiedniego poziomu witaminy D (niezależnie od jej źródła) z brakiem wymienionych schorzeń. W 2010 roku Robyn Lucas, badaczka z Australian National University, natrafiła na badanie, które pokazywało, że naświetlanie promieniami UV chroni myszy przed stwardnieniem rozsianym, chociaż nie zmienia ich poziomu witaminy D. Te wyniki dały początek kolejnym analizom, które pokazywały ochronne działanie światła słonecznego przed SM i innymi chorobami - choćby tak rozpowszechnionymi jak cukrzyca typu 1. Naukowcy doszli do wniosku, że klucz do rozwiązania zagadek leży we właściwościach ludzkiej skóry, która pełni bardziej skomplikowane funkcje, niż myślano dotychczas.
Jak potoczyły się dalsze losy badań, jak doszło do wdrażanych już w Stanach Zjednoczonych terapii promieniami UV o kosztach znacznie mniejszych niż leki biologiczne i dostępnych dla przeciętnych ludzi - wszystkiego można się dowiedzieć z polecanego artykułu.
A więc - może jednak rozsunąć zasłony, uchylić okno, wystawić nos spod słomkowego kapelusza? Napoje chłodzące mogą się tym bardziej przydać 😉
MŚ
Okres wakacji to dobry czas na wojaże, wycieczki krajoznawcze, zwiedzanie, poznawanie, eksplorowanie...
Liliana Narkowicz proponuje nam podróż na dziewiętnastowieczną Litwę. I to podróż niezwykłą, bo kulinarną. Przewodniczka jest ekspertem, możemy więc śmiało wyruszyć za nią. Urodziła się w Wilnie, tam uczyła się, studiowała. Jako historyk specjalizuje się w tematyce społeczno-kulturalnej Wilna międzywojennego oraz dworów ziemiańskich. Jej zainteresowania naukowe to rody arystokratyczne (głównie Tyszkiewiczów), dzieje ich siedzib i gromadzonych w nich zbiorów. Jest członkiem wileńskiego Stowarzyszenia Naukowców Polaków Litwy.
No to wyruszamy w drogę... do ziemiańskiej kuchni!
Dzięki zagranicznym podróżom, koligacjom, kontaktom towarzyskim była to kuchnia niezwykle urozmaicona. Oprócz charakterystycznych dań litewskich z czasem na stołach zaczęły pojawiać się dania francuskie, holenderskie, włoskie. Przypałacowe palmiarnie dostarczały świeżych, nieznanych wtedy na Litwie owoców - ananasów, fig, mandarynek, winogron, moreli. Nie do przecenienia była rola kucharza, którego zadaniem było zaspokojenie najbardziej wyrafinowanych gustów kulinarnych domowników i gości, a także dostarczenie niezapomnianych doznań estetycznych.
Czytając artykuł, mimo woli przełyka się ślinkę i rozgląda za czymś do przekąszenia 🙂
W tekście znajdziemy m.in. pochodzący z połowy XIX wieku, przytoczony w oryginalnej pisowni, przepis na kołduny litewskie, przyjrzymy się sztuce kulinarnej i potrawom serwowanym na ziemiańskich stołach.
Zraziki z kur, filety z kurczaka z truflami, pulardy z ostrygami, smardzami, rakami, pasztety, kiszki, wątróbki, pieczone prosięta z kaszą gryczaną, babki ziemniaczane ze skwarkami... i niezwykle popularne na Litwie sosy. Sos chrzanowy, czosnkowy, pikantny pomidorowy, kremowy sos orzechowy dla dzieci, rakowy, kaparowy, krewetkowy... Uff! Zawrót głowy, albo żołądka 🙂
Spokojnie, jeszcze deser: owoce w cukrze, leguminy, mazurki, babki - chlebowa, szafranowa, petynetowa... i jeszcze więcej.
Domowe archiwa dworskie zawierały też zapiski z zakresu gastronomii - nazywano je na Litwie odpiśnikami lub przepiśnikami. Te rękopiśmienne karteluszki jako cenne przechowywane były na wydzielonej półce bibliotecznej szafy.
W naszych bibliotecznych zasobach znajdziecie Państwo całe bogactwo odpiśników i przepiśników. Warto do nich zaglądnąć i nie tylko przeczytać o..., ale i wypróbować.
Smakowicie zachęcam do lektury artykułu, a potem ćwiczeń praktycznych w oparciu o kulinarne przewodniki. Poniżej kilka apetycznych propozycji:
Smacznego!
BM
Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka im. Hugona Kołłątaja w Krakowie
al. F. Focha 39, Kraków 30-119
nr konta: 39 1020 4900 0000 8502 3122 7919
sekretariat@pbw.edu.pl
tel. (+48) 12 421 10 98